
Skandal wokół "Dragon Age II"
Niestety dla firmy, dociekliwi gracze spostrzegli, że wyglądająca jak pieśń pochwala opinia, napisana przez osobnika ukrywającego się pod pseudonimem Avanost, dotyczy tylko jednej gry.
Kilku zaczęło dociekać kim jest Avanost i w ten sposób odkryto, iż recenzentem jest tak naprawdę jeden z inżynierów pracujących dla EA BioWare. Gdy sprawa się wydała, natychmiast usunięto recenzję gry, lecz niewiele to dało, ponieważ została przez internautów skopiowana. Nie dało się więc ukryć dowodu na nieetyczne zachowanie firmy, a jednocześnie potwierdziła się obiegowa opinia, że tego rodzaju "recenzjom", publikowanym na Metacritics, nie należy bezgranicznie wierzyć.
Offline
Top Spin 4
Offline